czwartek, 18 czerwca 2009

Zmiana perspektywy

Tylko to trochę sytuacyjne.
Początek Klancyka. Aktorzy wchodzą, tak jak zwykle, wolając, że "już ich nie ma" itd. Nat siedzi z boku. Jeden z aktorów wpada na nią, opiera się o jej ramię.
Nat: Ej no, kurwa! - pociera ramię - A nie, to byl ten fajny. No to spoko.

6 komentarzy:

  1. Za ewentualne straty moralne i cielesne bardzo przepraszam. Adrenalina przed występowa;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba, że to nie ja i poprostu wyszło, że sie połasiłem na "ten fajny"

    OdpowiedzUsuń
  3. Proponuję powtórzyć przy następnej okazji i bacznie obserwować reakcję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe, Ty. Ale jak się fajnie zreflektowałeś;)

    Błażej, zabiję Cię.

    OdpowiedzUsuń
  5. bym cos napisała, ale się ugryzę w jezyk.
    raz już się popisałam na fcb...:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Internetu nie zatrzymasz!

    OdpowiedzUsuń