czwartek, 18 czerwca 2009

Tłumaczenie to trudna profesja

Każdy powinien znaleźć swoją drogę w życiu, tak? Ja, z braku atrakcyjniejszych zdolnosci, postanowilam zostać tlumaczką. Czy wolalabym spiewać? No pewnie. Grać na fortepianie? No trudno, przepadlo. Pisać powiesci? Nawet nie wiecie, jak bardzo. Ale tymczasem nie narzekam, książeczki splywają w tempie atomowym, nie muszę z nikim gadać, tylko ja i moje slowniki - naprawdę się lubimy, nie muszę wstawać rano, a sens pracy jest widoczny. I nawet widzę, że mogę odniesc sukcesy na tym polu, kiedy oglądam sobie znany serial i widzę cos takiego:

Scena w barze.
- Just go and wait the tables.
Tlumaczenie:
- No idź poczekać przy stolikach.

(Nie wspominam nawet o tytulach filmów. Ostatnio weszla do kin francuska komedia o parze gejów, którzy adoptują dziecko. Tytul oryginalny: "Comme les autres" ("Tak jak inni". Tytul "polski": "Baby love". Pozdro dla dystrybutora.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz