poniedziałek, 6 lipca 2009

No i było fajnie na Openerze

E tam, wszyscy przyjechali, nikt nie spal na lawce, nudy. Ale za to:

Zalożylam bluzkę z rozcięciem na plecach.
Ja: Ej, to co ja mam zrobić, żeby się na mnie rzucil?
J: Zalóż bluzkę odwrotnie.

Po chwili czuję na plecach wodę.
Ja: Dlaczego mnie oblewasz?
A: Bo pomyslalem, że to będzie zabawne.

M. ustosunkowuje się do obecnych dziewcząt:
M: No więc siostra, przyjaciólka i dziewczyna, przyszla żona.
A: To byly oswiadczyny?
U: Raczej oswiadczenie.

Fascynująca rozmowa o wadach wzroku:
J: Ja mam -1,75
K: A ja -2,75
J: No to masz gorzej.


K. pierwszego dnia, podczas calkiem neutralnej rozmowy o studiach mówi:
K: No bo nikt się teraz nie uczy, tylko fokusuje na target.
Dwa dni później. N. zostaje pokonana przez nieumiejętnosc werbalnego wyrażenia się w rozmowie pt. "to co będzie dalej?"
K: A marzysz o slubie w kosciele i sukni z welonem?
N: No nie, nie fokusujmy się aż tak bardzo!

3 komentarze:

  1. Tak, było fajnie, potwierdzam. Kompromitujące fotki tylko na privie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O fuck, masz jakieś fotki? To zdecydowanie tylko na privie, bo nie przypominam sobie pozowania!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie, że mam, jak zwykle coś pstryknąłem na chybił trafił - i wyszło nieźle. Czekam na propozycję wykupu;)

    OdpowiedzUsuń