Robimy zdjęcie lam dla B. Szukamy jeża dla M. (nie bylo).
- Ja to móglbym się utożsamic z wiewiórką.
- ???
- Bo jak ona zakopie orzeszka, to potem nie pamięta gdzie.
Rozmawiamy o ewentualnej koniecznosci odpoczywania od siebie.
- No bo gdybysmy EWENTUALNIE kiedys mieszkali razem, to ja moglabym miec cię dosyć i chcieć cię gdzies wyslac, a Ty wtedy...
- Pójdę spać do Mariusza?
I jeszcze:
- Ty w zasadzie jestes prosta w obsludze.
- Mhm. Spać, jesć i buzi.
Blog ożywa - w wersji wideo! a ffe!
5 lat temu
JASNE! DO MARIUSZA, KURDE! CIEKAWE CZY MARIUSZ CI DA TAKI WYGODNY MATERAC I WYGOTUJE CI SZCZOTECZKĘ I DA PŁATKI.
OdpowiedzUsuńDUŻA KRECHA
No jak tak, to ja też mogę postawić krechę. Bądź co bądź miejsce mam :D
OdpowiedzUsuńnie no, Asia, Ty nie stawiaj krechy - założenie było takie, że ja go będę wyganiać, żeby zaprosić Ciebie z Ulą na "reddsy";)
OdpowiedzUsuńA, to nieco zmienia postać rzeczy;)
OdpowiedzUsuńCofam.
ja tam kraśnieję:)
OdpowiedzUsuńBłażej, podzielimy się!