Robimy sałatkę. Mam flow. Podśpiewuję.
- Kochaaaj / wieczorem i rano / gdy buzię zaspaną / pokazuję ciiii
Kochaj / i w zimie, i w lecie / najbardziej na świecie / na zawsze juuuuż.
- Cudownie, to się nadaje na płytę.
- No, a potem byłaby druga płyta, taka po przejściach:
Mam cię w dupie gdy wiosna / mam cię w dupie gdy śnieg / już nie jestem zazdrosna / obyś razem z nią zdechł.
Blog ożywa - w wersji wideo! a ffe!
5 lat temu
Goya i Ewelina Flinta
OdpowiedzUsuńmyślałam, że będzie jaki dobry przepis, a tu o. jakieś tanie teksty;)
OdpowiedzUsuńto były ziemniaki młode + fasolka szparagowa + szczypiorek + czosnek + jogurt + musztarda. Nothing fancy;)
OdpowiedzUsuńdobrze, ze musztarda!
OdpowiedzUsuń